poniedziałek, 11 grudnia 2017

Dog Day Afternoon / Pieskie popołudnie (1975) - Sidney Lumet




Jak się skończył autentyczny skok na bank w wykonaniu zdesperowanych amatorów. Jak przez frustrację i bezwzględność na poziomie zerowym w potrzasku złodzieje się znaleźli i co w tym przypadku najistotniejsze, jak pomiędzy pseudo bandytami i w założeniu zakładnikami dość niezwykła relacja powstała. W obsadzie z energetycznym Alem Pacino i nieodżałowanym, tutaj wręcz wybitnym w milczącej grze wnętrzem Johnem Cazale, ta kameralna niemal ograniczona do kilku ścian historia wciąga skutecznie, bo i psychologiczna zależność postaci, ich reakcje i postawy to złożony teatr ludzkich zachowań w różnych formatach i na kilku płaszczyznach. Akcja służb to również interesujący materiał o nieudolności i braku kompetencji, żeby nie napisać totalnej amatorszczyzny w popisowej odsłonie. Negocjacje, rozmowy w atmosferze blefu i zastraszenia, poszukiwanie możliwych rozwiązań, dróg wyjścia z każdą chwilą z bardziej gorącej sytuacji. Nikt tutaj nad tym chaosem nie panuje, rabusie improwizują, a policja i agenci federalni poziomem organizacji ponad biegające kurczaki z obciętymi głowami nie grzeszą. To klincz, postawienie pod ścianą, profesjonalna akcja mundurowych czy rodzaj polityczno-społecznej manifestacji transmitowanej na żywo w telewizji. W takiej sytuacji sympatia może być wyłącznie po jednej stronie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj