piątek, 23 listopada 2018

My Own Private Idaho / Moje własne Idaho (1991) - Gus Van Sant




Trochę świrusów w filmie Gusa Van Santa, w ekscentrycznej formule, z odjechanym aktorstwem o spieprzonym przez dorosłych dzieciństwie i reperkusjach powodujących długofalowe zaburzenia. O męskich prostytutkach z zepsutego świata, bez perspektyw i możliwości wyrwanie się z tego psychicznego i fizycznego więzienia. O spieprzonym życiu już na starcie, o utraconym rozwojowym fundamencie, o dramatycznym poszukiwaniu  tożsamości. O ludziach marginesu płynących pod prąd, instynktownie czy z wyboru. Film trudny do polubienia i w moim przypadku właśnie tej większej opartej na zrozumieniu treści i formy sympatii niestety nie jestem mu w stanie okazać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj