niedziela, 27 lipca 2014

Only God Forgives / Tylko Bóg wybacza (2013) - Nicolas Winding Refn




Gosling u Rehna po raz drugi! I kiedy pomimo nie do końca rajcujacej mnie formuły Drive finalnie przyzwoite wrażenie zrobił to Only God Forgives wynudził mnie okrutnie. Kino dla twardzieli, a że ja do tej elity ;) nie aspiruje to i z kinem made in Rehn w takim wydaniu mi nie po drodze. Doceniam i rozumiem jeszcze kierunek jaki przy okazji Drive obrał, bo to po trosze taka próba flirtowania z manierą jaką w swych obrazach MISTRZ Tarantino serwuje. Niemniej jednak ten Duńczyk do klasy soczystego kina Tarantino oczywiście nie dorasta - twórca Pulp Fiction oko puścić do widza i grymas uśmiechu potrafi wzbudzić, a tu powaga i powaga rzecz jasna. :( Sama przemoc, surowa narracja i ogólnie brutalna formuła w przypadku super hero Juliana to zbyt mało, a próby naznaczenia treści intelektualną pozą żenują zamiast waloru całości dostarczać. Postaci są bezgranicznie zimne, a przez to pozbawione jak na mój gust autentyzmu, stąd obserwacja ich działań empatii czy zrozumienia nie wzbudza. Artystyczna strona jedynie do prostackiej manipulacji wkurwiającą czerwienią się sprowadza - wespół z dominującą czernią czy innymi barwami o jaskrawej charakterystyce infantylnym mrokiem śmieszy, a zupełnie nieprzekonujący Gosling w ten koncept idealnie swą sztuczną pozą się wtapia. I sedno, czyli sama oklepana historia z mścicielem co po trupach sprawiedliwości poszukuje - przedszkole dla zafascynowanych prostactwem siłowych rozwiązań gówniarzy. Oni mordobicia i krew spływającą jednoznacznym chóralnym ZAJEBISTE spuentują, zaś psychologiczne detale jak to bywa kiedy rozumu brakuje, zignorują. Dla kogo zatem to zostało nakręcone się zastanawiam. Rehn ma pewnie potencjał, dlatego ja akurat tego czegoś mu nie wybaczę. ;)

4 komentarze:

  1. Nie rozpisałeś się, BO NIE MA I O CZYM :):) Ja też nie mogłem wybaczyć tego filmu i swojego czasu na niego przeznaczonego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Film bardzo średni. Trafnie go tu spuentowałeś :) Zapraszam również do siebie: www.donnazoe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drukuj