czwartek, 30 sierpnia 2018

Up in the Air / W chmurach (2009) - Jason Reitman




Nie zawsze „im wolniej płyniesz, tym szybciej umierasz”. Takie credo, taka z niego lekcja życia w formule coachingu precyzyjnie przygotowana - oczywiście celnie krytycznie wypunktowanego, z dystansem i poczuciem humoru. Korporacyjne szczurzyska wywalające z roboty inne korporacyjne szczurzyska, używając eufemizmów i technik psychologicznych, by zmanipulować, pisząc prawdę to oszukać tych, którzy ekonomicznie są już zbędni. Życie tych ekspertów od usuwania to wprowadzona z rozmachem idea tu i teraz, bez patrzenia dalej w przyszłość, bez odpowiedzialności i konsekwencji emocjonalnych relacji. Życie to może i wygodne, jednak na względnie krótką metę - pytanie zasadne czy ono zawsze będzie satysfakcjonować, a co kluczowe czy będzie zaspokajać wciąż ewoluujące potrzeby? Kapitalny to film, cholernie pouczający w tej swojej korpo formule z nowoczesnym podejściem do tematu i z tezami wprost że świata, gdzie kasa wyznacza zakres możliwości, a praca zniewala dobrowolnie lub pod przymusem. Rewelacyjny montaż, imponujące dialogi - takie błyskotliwe, takie szybkostrzelne przerzucanie się argumentacją, by podkreślić swą wyższość intelektualną w walce o pozycję w interakcjach. Ponadto też ciepły i mimo wszystko optymistyczny, ale czego innego mogłem się spodziewać, kiedy oczywiście wiedziałem, że to młody Reitman kierownikiem tego zamieszania. Oko na wszystko miał prawdziwy spec od wartościowej i przenikliwej obyczajówki. Po prostu raz jeszcze duże brawa dla tego z najlepszego rocznika wciąż jeszcze młodego Pana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj