czwartek, 23 stycznia 2020

Prospect / Perspektywa (2018) - Zeek Earl, Christopher Caldwell




Lądowanie na tajemniczym Zielonym Księżycu rozpoczyna survivalową walkę o przetrwanie. Walkę bardzo treściwą, bowiem pozbawioną spektakularnie podrasowanych banałów. Już na starcie sama scenografia i cała kompleksowa oprawa wizualna mnie zauroczyła. Bez pomocy tanich chwytów speców od CGI ona przygotowana, stawiająca wyłącznie na esencje akcji i klimat. Cholernie mi się podobał ten "perspektywiczny" steampunk, te współistnienie analogowo-cyfrowe, gdzie maszyny i akcesoria nie połyskują, tylko widać w ich stanie zużycie i swego rodzaju DIY. Ale w sumie akcja nie jest osadzona w przestrzeni kosmicznej, więc nie potrzeba było wielkich nakładów finansowych na produkcję i w tym kluczową dekoracje, bowiem lokacje przyrodnicze były naturalne i tylko odrobinę filtrami podrasowane. Stąd to przygodowe science fiction za minimalne pieniądze nakręcone, było takie maksymalnie soczyste w kontakcie. Z całkiem ciekawą fabuła, dobrze klejoną psychologią postaw i to, co już wyżej podkreśliłem naprawdę urzekającym obrazem - chociaż bez żadnych cudów na kiju w kwestii operatorskiej czy tła muzycznego (tylko melodia z "wałka" była inna :)). Ponadto emocji Perspektywa nie skąpiła, a nawet wzruszyć jej się udało i co istotne zwyczajnie mocno zaangażowała. Ja przynajmniej jestem więcej niż usatysfakcjonowany, że film tak mało głośny posiadał tak wiele walorów tkwiących nie tylko w oprawie graficznej przygotowanych z dużym poczuciem ejtisowego komiksowego smaku posterów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj