piątek, 27 grudnia 2013

Muzyczne podsumowanie 2013




Znaczy bardzo, bardzo grzeszyłem! Nie ważne z diabłem czy też bez niego, w nutach poukrywanego :)

Koniec roku czasem podsumowań, zatem idąc tym tropem poniżej zestawienie kilkunastu albumów, jakie największe wrażenie w mijającym 2013 na mnie zrobiły. Bez szerszego rozwijania tematu, bo na stronach NTOTR, jeśli kogoś interesuje każdy z krążków opisany. Kolejność, w jakiej umieszczone przypadkowa! Zwyczajnie trudno mi zdecydować, które z płyt mogłyby zasłużyć na miano albumu roku. Ich wartość porównywalna – chociaż w innych gatunkowych ramach częstokroć funkcjonujące, to każda z nich swoimi walorami zdecydowanie do grzechu popchnęła!!!

BLINDEAD – Absence
ARCTIC MONKEYS – AM
CLUTCH – Earth Rocker
MONSTER MAGNET – Last Patrol
QUEENS OF THE STONE AGE –  …Like Clockwork
SOILWORK – The Living Infinite
ORCHID – The Mouth of Madness
THE DILLINGER ESCAPE PLAN – One of Us is the Killer
THE ANSWER – New Horizon
LEPROUS - Coal
PROTEST THE HERO – Volition
ALICE IN CHAINS – The Devil Put Dinosaurs Here
SAHG – Delusions of Grandeur
COHEED AND CAMBRIA – The Afterman: Descension
SPIRITUAL BEGGARS – Earth Blues
PEARL JAM - Lightning Bolt

TYLE! 

Więcej grzechów nie pamiętam, znaczy pamiętam ale nie dały mi one tak potężnej satysfakcji jak te powyżej, a ja jak już muzycznie grzeszę to czuć lubię kiedy po bardzo wielu takich aktach nadal wiem, że kolejny będzie równie podniecający. Nie obiecuje poprawy, bo bez korzystania z tych dźwiękowych podniet żałosna poprawność i nuda PANIE by mnie skonsumowała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj