wtorek, 9 sierpnia 2016

El Clan / Klan (2015) - Pablo Trapero




Rodzina z dystansu taka modelowa, zżyta i ciepła, a jej życie toczy się z pozoru zwyczajnie. ;) Lecz jest coś na rzeczy, jest tu drugie oblicze, mianowicie profesja jaką się zajmują to porwania dla okupu. Trudnią się dochodowym procederem bez skrupułów w zimny, wyrachowany sposób, pozbawieni całkowicie empatii dla potencjalnych ofiar, wypierający ze świadomości podłość czynów, przekonani o konieczności podejmowania okrutnych działań dla dobra klanu. Nie wszyscy jednak jego członkowie są tak zimni i bezwzględni, lecz odruchy sumienia nie wystarczają by się sprzeciwić - aby wyrwać się z zaklętego kręgu współzależności i współodpowiedzialności. Zdrada to sprzeniewierzenie się rodzinnym wartościom, zaprzeczenie wyznawanym zasadom i wspólnocie, a w konsekwencji rozbicie więzów w familii. Pozostanie osieroconym, odizolowanym, napiętnowanym, a przede wszystkim narażającym bezpieczeństwo rodziny. Bardzo długo interes byt zapewnia, planowanie i działanie idzie sprawnie, lecz coś w końcu musi się spieprzyć i mechanizm dotąd skuteczny zatrzeć. Parasol ochronny został zdjęty, uwarunkowania polityczne zupełnie nową rzeczywistość nakreśliły, a w niej  lojalność dotychczasowej junty przegrywa ze strachem i osobistym interesem poszczególnych jej członków. Od strony warsztatowej przyzwoicie, czasem nawet wyjątkowo sugestywnie. Uderza kontrast pomiędzy codziennymi rodzinnymi rytuałami (popołudniowa kawka, modlitwa przy stole), a cierpieniem więzionych ofiar (tortury, egzekucje), okraszony z brawurą podkładem muzycznym w postaci standardów muzyki rozrywkowej oraz odpowiednio przyprawiony absurdem i groteską. Jednakowoż finalnie potencjał tej opartej na autentycznych wydarzeniach historii został w mym przekonaniu niewykorzystany. Niestety film za sprawą ograniczonej ekspresji, sterylnych emocji, nieefektywnie stopniowanego napięcia i dynamice dość jednostajnej zbyt często przynudza i super entuzjastycznych ocen nie jest w stanie wymusić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj