wtorek, 10 marca 2015

God's Pocket / Przeklęta dzielnica (2014) - John Slattery




Bardzo gorzka tragikomedia w przyzwoitym wydaniu, taka opowieść o... hmmm, że zacytuje jednego z bohaterów "zjebanej okolicy". Pełna osobliwych postaci, poturbowanych bezlitośnie przez życie, po trudnych przejściach, których twarze bruzdami zorane, oczy zmęczone, a gesty zmanierowane i słownictwo swoistym slangiem wypaczone. Jest/był Leon, psychol co przecież takim dobrym chłopcem, jego rodzicielka, która dzięki atrakcyjnym walorom w legendę w okolicy obrosła, zapijaczony i sfrustrowany gryzipiórek zafiksowany na rżnięciu, skąpy przedsiębiorca pogrzebowy z wiecznie wklejonym na gębie cynicznym uśmieszkiem i miejscowy twardziel z półświatka skory do bitki. Zwalisty budowlaniec usuwający mafiosom zawartość oczodołów, rzeźnik, co towar skręca prosto z nieswojej ciężarówki, ciotka, która w kwiaciarni z dubeltówki sprawiedliwość wymierza, barman co z racji profesji sporo widzi i jeszcze ojczym trupa, którego podstawową wadą w oczach tutejszych, że nie jest stąd. Do wyboru, do koloru, pełna gama indywiduów, którzy żyjąc codziennością solidnie swoją egzystencję komplikują. Dal fanów takiej konwencji rzecz obowiązkowa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj