wtorek, 18 kwietnia 2017

Der Staat gegen Fritz Bauer / Fritz Bauer kontra państwo (2015) - Lars Kraume




Zachodnie Niemcy, koniec lat 50-tych ubiegłego wieku i trudne rozliczenia z nazistowską przeszłością. Prokuratura niemiecka udaje, że ściga hitlerowskich zbrodniarzy, pozoruje działania, którymi sterują pozaszywani w kluczowych instytucjach państwowych naziści z drugiego, a nawet trzeciego planu. Pilnują własnych interesów, ale przede wszystkim dbają o bezpieczeństwo grubych ryb poukrywanych na emigracji. Pośród nich aby zachodni przywódcy mocarstw ustalających powojenny porządek polityczny byli zadowoleni, a i młode pokolenie Niemców mogło mieć szansę odbudować kraj i autorytet na scenie międzynarodowej, funkcjonowali ludzie z chlubną przeszłością w walce z nazistowskim dyktatorskim aparatem. Jednym z nich Fritz Bauer, zdeterminowany prokurator istotnie doświadczony przez zbrodniczy nazsitowski system, którego rola w schwytaniu Adolfa Eichmanna głównym tematem filmu Larsa Kraume. Sprytna i ryzykowna gra z wywiadem niemieckim i izraelskim Mosadem, by przed Sądem postawić jeden z kluczowych trybów hitlerowskiej machiny śmierci, ale zwłaszcza by uzyskać szeroką wiedzę o odpowiedzialności konkretnych decydentów za śmierć milionów. Fascynująca historia, kapitalnie z permanentnym napięciem opowiedziana, bogata emocjonalnie i złożona moralnie. Kontrowersyjna obyczajowość i niezłomna postawa jej głównego bohatera osią psychologiczną dramatu, a jej podstawą nieuległe wobec konformizmu własne przekonania i popędy oraz zwykła ludzka potrzeba sprawiedliwości lub czysta zemsta, jednak w tych okolicznościach zrozumiała i ze wszech miar uzasadniona. Świetne i co najważniejsze odważne kino od naszych zachodnich sąsiadów – po Życiu na podsłuchu i Hannah Arendt, kolejny znakomity dramat ze skomplikowaną historią w roli głównej. Jak powiedział sam Fritz Bauer „Dzisiaj Niemcy są dumne z cudu gospodarczego, dumne są także z bycia ojczyzną Goethego i Beethovena. Ale Niemcy to także kraj Hitlera, Eichmanna oraz ich licznych popleczników i zwolenników. Ale tak jak doba składa się z dnia i nocy, tak historia każdego narodu ma blaski i cienie. Uważam, że młode pokolenie Niemców jest gotowe poznać całą historię i całą prawdę, czemu ich rodzice czasem nie potrafią sprostać.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj