Cieszę się bowiem jest już niecierpliwie
oczekiwany kolejny album moich skandynawskich faworytów, którzy to na swój
własny sposób popularyzują trend ogólnie retro rockiem nazywany. Eksplorując
dźwięki sprzed kilku dekad wzbogacają je własną ciekawą tożsamością, świeżym
podejściem do tematu i sporym szacunkiem dla spuścizny z dawnych lat ikon. Nie
mam zamiaru w tym miejscu komunałów nadużywać, banalnymi porównaniami często na
wyrost kreowanymi jak z rękawa sypać, bo to w przypadku Graveyard byłby zabieg
absolutnie nietrafiony. Graveyard bowiem to formacja, która pomimo
stylistycznych zbieżności nie jest typowym epigonem co trend dla budowania
własnej marki wykorzystuje. Gdyby w czasach dominacji rocka funkcjonowała sama
przecierałaby szlaki i odkrywała nowe muzyczne lądy. Dziś jest to zdecydowanie
trudniejsze, zwłaszcza gdy oddaje się muzycznej sztuce o szlachetnym
rodowodzie i o pomnikowej tradycji - gdy własną twórczość tak wyraźnie korzeniami rocka nasyca.
Doprowadzili ci Szwedzi poniekąd do pewnego paradoksu - grając na retro modłę z
wdziękiem nowe inspirujące rzeczy robią. Potwierdza (takie moje osobiste
przekonanie) powyższą tezę szczególnie właśnie Innocence & Decadence, który
przywodząc na myśl dźwięki od dekad już obeznane przemyca rozwiązania oryginalne. Szarpią drapieżnie i po chwili łamią subtelnie tempo,
buczą, czasem rasowo rzężą ale i z wdziękiem bujają i kołyszą rozkosznie gdy
trzeba. Z wyczuciem wplatają szykowne klawisze i chórki kobiece. Stylowa psychodelia napędza tego żywego
rock'n'rolla, bluesowa surowość i soulowa subtelność go przenika, stonerowy
trip współistnieje z hard rockową chwytliwością w obrębie jego formuły.
Kompozycje ubrane są w naturalne organiczne brzmienie, dźwięk wrze, jest żywy i potężny, idealnie balans gdzieś na granicy brudu i selektywności utrzymując.
Obcowanie z Innocence & Decadence jak i poprzednimi ich produkcjami to dla
mnie przeżycie zjawiskowe, ono ekspresyjną podróżą przez dźwiękową fakturę, ono
spełnieniem moich podświadomych muzycznych potrzeb!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz