Świat nie jest czarno-biały, a ludzkie działania
oparte są na trudnych wyborach o skomplikowanej etiologii - szczególnie w
niespokojnych czasach. Surowy, zimny, duszny i niepokojący, próbujący zmusić do
myślenia i głębszej refleksji, szczególnie tych co w swoim zaszufladkowanym
świecie nie znajdują miejsca dla poznania motywów działań innych, a historie
odczytują według gotowych szablonów! Kapitalne kino nawiązujące charakterem w
moim przekonaniu do Róży Smarzowskiego, jednak przynajmniej dla mnie pod brutalną
powłoką kryjące zdecydowanie więcej. Znakomity, sugestywnie przekonujący Maciej
Stuhr, wyjątkowo dobry Dorociński i co zaskakujące naprawdę świetna Weronika Rosati - bo
w sprawie talentu Bohosiewicz, Zielińskiego, Mastalerza czy Żukowskiego chyba
nie muszę agitować. Po raz kolejny stwierdzam z pełną odpowiedzialnością -
polskie kino ma się wybornie, szczęśliwie otrząsnęło się z chwilowego
zapatrzenia w amerykańszczyznę, odkryło własną tożsamość, młodych zdolnych dopuściło i racjonalne sposoby finansowania znalazło. To ostanie ogólnej natury stwierdzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz