Zachodnie Niemcy, koniec lat 50-tych
ubiegłego wieku i trudne rozliczenia z nazistowską przeszłością. Prokuratura niemiecka udaje, że ściga hitlerowskich zbrodniarzy,
pozoruje działania, którymi sterują pozaszywani w kluczowych instytucjach państwowych
naziści z drugiego, a nawet trzeciego planu. Pilnują własnych interesów, ale
przede wszystkim dbają o bezpieczeństwo grubych ryb poukrywanych na emigracji. Pośród
nich aby zachodni przywódcy mocarstw ustalających powojenny porządek polityczny
byli zadowoleni, a i młode pokolenie Niemców mogło mieć szansę odbudować kraj i
autorytet na scenie międzynarodowej, funkcjonowali ludzie z chlubną przeszłością
w walce z nazistowskim dyktatorskim aparatem. Jednym z nich Fritz Bauer,
zdeterminowany prokurator istotnie doświadczony przez zbrodniczy nazsitowski system, którego rola
w schwytaniu Adolfa Eichmanna głównym tematem filmu Larsa Kraume. Sprytna i
ryzykowna gra z wywiadem niemieckim i izraelskim Mosadem, by przed Sądem
postawić jeden z kluczowych trybów hitlerowskiej machiny śmierci, ale zwłaszcza by uzyskać szeroką
wiedzę o odpowiedzialności konkretnych decydentów za śmierć milionów.
Fascynująca historia, kapitalnie z permanentnym napięciem opowiedziana, bogata
emocjonalnie i złożona moralnie. Kontrowersyjna obyczajowość i niezłomna postawa
jej głównego bohatera osią psychologiczną dramatu, a jej podstawą nieuległe wobec konformizmu własne przekonania i popędy oraz zwykła ludzka potrzeba
sprawiedliwości lub czysta zemsta, jednak w tych okolicznościach zrozumiała i
ze wszech miar uzasadniona. Świetne i co najważniejsze odważne kino od naszych zachodnich sąsiadów – po Życiu
na podsłuchu i Hannah Arendt, kolejny znakomity dramat ze skomplikowaną historią
w roli głównej. Jak powiedział sam Fritz Bauer „Dzisiaj Niemcy są dumne z cudu
gospodarczego, dumne są także z bycia ojczyzną Goethego i Beethovena. Ale
Niemcy to także kraj Hitlera, Eichmanna oraz ich licznych popleczników i
zwolenników. Ale tak jak doba składa się z dnia i nocy, tak historia każdego
narodu ma blaski i cienie. Uważam, że młode pokolenie Niemców jest gotowe
poznać całą historię i całą prawdę, czemu ich rodzice czasem nie potrafią
sprostać.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz