wtorek, 28 stycznia 2025

Le règne animal / Królestwo zwierząt (2023) - Thomas Cailley

 

Tytuł który jak kojarzę sporo przytulił w tegorocznym Cezarów rozdaniu i tym samym jako laureat wzbudził moje zainteresowanie, ale czy spełnił oczekiwania związane ze znakomitym kinem, to nie zgodzę się bym tak oficjalnie wszem i wobec podobne, nie stojące w kontrze do subiektywnych odczuć stanowisko orzekł. Przede wszystkim nie jego problemem jest pomysł czy realizacja, ale scenariusz wpadający (zgadzam się z kilkoma opiniami) w koleiny i miast dodawać idei jeszcze więcej intrygującego posmaku, to on ją spłaszczył, podobnie jak słabo dopracowane postaci poboczne, pośród których rady aby zaskarbić moją sympatię, przez rodzaj niechlujności scenariuszowej, nawet najczęściej pozytywnie oceniana  Adèle Exarchopoulos nie daje. Zresztą ona na przykład i inni bohaterowie drugoplanowi są, ale o nich kompletnie nic nie wiemy i pojawiają się jakby znikąd, przez co brak ważnej spójności pomiędzy pierwszym, a drugim bohaterów planem. Pomimo jednak tego rodzaju wady całościowo Królestwo zwierząt się broni, ale pozostaje produkcją raczej na poziomie poprawnym, chociaż ciut wyżej ponad przeciętność jestem w stanie ocenić grę aktorską chłopca-mutanta oraz jak na poziom budżetowy niski, bardzo dobre efekty specjalne minimalistyczne, które wygrywają surową oryginalnością (patrz najbardziej ptasia hybryda) oraz naprawdę bogatą metaforę przewodnią, jeśli oczywiście, wyobraźnia i intelektualna wola pozwoli widzowi dotrzeć do jej sedna. Można w sumie obok projekcji przejść obojętnie, ale niekoniecznie, bowiem niewykluczone jest wejście w to stąpające jednak pomimo to i tamto mocno po twardym gruncie science fiction, aż do poziomu znacząco głębszego. Dojrzeć konfrontację miłości rodzicielskiej z bezwzględną dziką naturą, dopatrzyć lojalności, wyrozumiałości i najogólniej mądrości w ojcowskim postępowaniu, jak i zauważyć dramat o dojrzewaniu w świecie obcych, nieprzychylnych, gdy coś młodego człowieka spośród rówieśników wyróżnia i zamiast jako przewagę, on odmienność rozpatruje w kategoriach ciężaru - poddając się wykluczaniu czy szykanowaniu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj