piątek, 3 czerwca 2022

Hvor kragerne vender / Persona non grata (2021) - Lisa Jespersen

 

Zasadniczo wszystko obraca się wokół problemów natury komunikacyjnej. Inne światy codziennego funkcjonowania, różne miejsca odnalezienia życiowej przystani, stąd rozbieżności od prozaicznego dress codu, po sposób myślenia - rzeczywistości społecznej rozumienia i przetwarzania. Powrót pisarki w wielkim mieście karierę rozwijającej, do wiochy z dzieciństwa. Na ślub brata, który jak się (wielkie oczy) oszalał wiążąc się z dość sukowatym babskiem. Konfrontacja zarówno z traumami z głębokiej młodości wyniesionych, ale i może nostalgiczna podróż w głąb siebie, gdyby nie starcie z przyszłą bratową. Zmiany i przemiany, bez szans na pogodzenie, kiedy ludzie się rozjechali w przekonaniach i mentalnym rozwoju. Prosta historia i prostymi środkami nakręcona. Może ze zbyt schematycznym i odartym z większych niuansów aktorstwem oraz korzystająca obficie z eksponowania stereotypów, ale w sumie co nowego oryginalnego można wyciągnąć z tematu na mnóstwo sposobów wyeksploatowanego, kiedy niby ma się koncepcje na kino ambitne lecz brakuje w realizacji większej pasji i wykonawców z przekonująca charyzmą. Dlatego gdybym miał jakieś oczekiwania byłbym rozczarowany, a kiedy ich w rozmiarze gigantycznym nie było, to i łatwiej zniosłem ten seans zakończony takim banalnym happy endem, że aż szkoda tej w miarę jednak interesującej drogi do niego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj