czwartek, 25 marca 2021

House of Sand and Fog / Dom z piasku i mgły (2003) - Vadim Perelman

 


Zainspirowany doniesieniami o pierwszym od wielu lat na tyle głośnym filmem Vadima Perelmana, że te informacje znalazły drogę do mnie, postanowiłem przypomnieć sobie dlaczego nazwisko pochodzącego z Ukrainy reżysera przed laty za sprawą debiutu poznane, tak mocno mi w pamięć zapadło. Za dużo kinowego dobra w międzyczasie przyswoiłem, przez co nawet te wyróżniające się produkcje w szczegółach potrafią w niepamięci się zagubić. Czas był więc by do tej jednej z nich powrócić. Akcja tutaj się z wolna zawiązuje i z każdą chwilą atmosfera gęstnieje. Emocje rosną w postępie geometrycznym, aż do reperkusjami podpalonej ich eksplozji. Żadnych czarnych charakterów, nie ma tutaj bohaterów negatywnych. Są tylko ludzie postawieni okolicznościami przed koniecznością walki o własne i rodziny dobro. Zapętlają się ich losy i relacje przybierają na sile przez stres, lęk w konfrontacyjnym amoku. Wszystko się w końcu sypie, dochodzi do punktu z którego nie ma już odwrotu, a konsekwencje są dramatyczne. Już sobie przypomniałem za co ten poruszający emocjonalny thriller psychologiczny przed laty ceniłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj