Mieszane odczucia - z jednej strony to
solidnie od strony technicznej zrobiona produkcja, gdzie jakikolwiek
efekt specjalny nie burzy wrażenia naturalności, z drugiej niestety w
oczywisty sposób przewidywalna jedynie w niewielkim stopniu, w
niewielu fragmentach rzeczywiście budząca emocje. A tak naprawdę
potencjał historii od strony emocjonalnej ogromny i może wystarczyło
zrezygnować z banalnej formy - odtwórczej, płaskiej niestety aby efekt
końcowy był równie wstrząsający jak cała historia. Ogólnie spodziewałem
się zdecydowanie więcej i nawet jako rodzic pomimo naturalnego odczucia
powagi dramatyzmu sytuacji jedynie w jednym momencie odczułem mocniejsze
wzruszenie. Rzemieślnicza to robota albo emocjonalnie wypalony ze mnie
wrak - o co siebie oczywiście nie podejrzewam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz